, zanim zaniepokojeliśmy Chiny, słyszeliśmy wiele historii o „Whiteys”, którzy zostali zatrudnieni przez biznes, aby pozować zagranicznych pracowników, ale nigdy nie sądziliśmy, że będziemy zaangażowani w takie stanowisko. Okazuje się, że zadania te są dość powszechne w Yangzhou.
Poproszono nas o przeprowadzenie wywiadu przez dwie różne stacje telewizyjne (odmówiono z powodu czasu), aw zeszłym tygodniu poproszono nas o udział w kampanii reklamowej dla nowej restauracji Steak House tutaj w Yangzhou. Oferta dotyczyła 200 RMB (30 USD) i bezpłatnej kolacji, aby zrobić kilka zdjęć z prezesem firmy. Całkiem łatwe pieniądze!
Kiedy dotarliśmy na najwyższe piętro pięknego hotelu Jingling, byliśmy zszokowani, gdy dowiedzieliśmy się, że cała sprawa została utracona w tłumaczeniu. W rzeczywistości musieliśmy robić zdjęcia w służbie, jak okoliczności z prezesem dużej firmy Green Energy. Kluczowe części oferty, takie jak wynagrodzenie i obiad, zostały właściwie przetłumaczone, więc kręciliśmy się na jednym z najdziwniejszych dni naszego życia.
Siedząc wokół, prowadząc niewygodną rozmowę z Mr.Zhou
Prezydent Mr.Zhou był ostentacyjnym (choć przyjaznym) chińskim gangsterem, który nie lubił nic więcej niż pokazać nam to, co osiągnął. Nosił świetny garnitur i ogromny złoty łańcuch i siedział na fotelu przypominającym tron na masywnym dębowym biurku. Grupa z nas siedziała w pięknym biurze na 17. piętrze hotelu, z ogromnymi oknami, gdy patrzy na miasto.
Byłem Dariece, ja, czterech innych obcokrajowców, fotograf, tłumacz i świta Mr.Zhou dla ładnych, młodych chińskich dziewcząt. Mówiąc, jego tłumacz przekazał nam swoje dziwne i osobiste pytania. Jego pytania zaczęły się normalnie. “Jak się masz? Skąd jesteś? Lubisz Chiny? ” Ale powoli jego zapytania stały się o wiele bardziej osobiste i dziwaczne.
Zapytał, ile pieniędzy zarabiamy, gdzie mieszkamy, co chcemy osiągnąć w 2013 roku, ile pieniędzy chcemy mieć, jeśli uważamy, że pieniądze sprawiają, że jesteś zachwycony i jak otrzymujemy chińskie dziewczyny, jeśli nie mówimy po chińsku ( To po 4 z nas wyjaśniło, że nasze dziewczyny były w pokoju). W pokoju była tylko jedna singla, zagraniczna dziewczyna i wydawało się, że pan Mr.Zou natychmiast zauważył. Opierał się tak daleko, że równie dobrze mógł siedzieć na jej kolanach.
Odpowiedź na dziwne pytania Mr.Zhou
Chwalił się swoimi pojazdami (podobno ma Lamborghini), ile zarabia, a nawet numer rejestracyjny (najwyraźniej jest to szczęśliwy numer w Chinach). Użył nam wielu miejsc pracy, od hakera komputerowego po aktora i regularnie walczył z nami w bitwie o wyższość. Jak to ujął: „Kto numer jeden?! Kto numer 1?! ” Na to odpowiedzieliśmy z sarkastycznym entuzjazmem, który tylko bardziej pielęgnowałby jego nienasycone ego.
W pewnym momencie rozmowy omawiał, że lubi pisać chińskie postacie. Kiedyś pisał swoje imię dla każdego z nas. Zakładaliśmy, że wyciągnie ładny, dopracowany pędzel i przedstawia nas w pięknej poręcznej pracy starożytnej chińskiej kaligrafii. Nie. Wyciągnął ze swojej kieszeni stary znacznik białej deski (nie wiem, dlaczego miał taki, że nie było tablicy w całym budynku) i zaczął pisać swój podpis na kawałku papieru dla każdego z nas.
Po przekazaniu każdemu z nas arkusz papieru do drukarki o pół wadze wraz z jego szarcą z kurczaka w tablicy, wykrzyknął, że nigdy nie wolno jej stracić, ponieważ jest warte 3000 dolarów amerykańskich.
Pokój stał się duszny, kiedy zaczęła się foto-op. Wszyscy stawaliśmy się niespokojni i zmęczeni tym, czego ta osoba naprawdę chciała. Wszyscy ustawiliśmy się w kolejce i zrobiliśmy kilka zdjęć, kręcąc ręką za biurkiem.
Nasze zdjęcie op
Następnie przenieśliśmy się do kabin biurowych i zrobiliśmy kilka zdjęć, udając, że odpowiada na telefony i oglądaliśmy pliki. Gdyby próbował emanować profesjonalizm z tych zdjęć obcokrajowców w jego biurze, mógłby nas ostrzec. Kilka z nas zostało zawieszonych i nosiliśmy odmianę swobodnych ubrań, od spodni do bluzy.
Nasz biurowy strzela w dziwnie swobodnym stroju
Po sesji zdjęciowej wyruszyliśmy na obiad. Zabraliśmy BMW Mr.Zhou (bez Lambo) na obiad, a on z pewnością zrzuci pełną prędkość wszystkich zatłoczonych ulic Yangzhou (moglibyśmy nie sądzić, że był fajny, gdyby nie prowadził nieodpowiedzialnie szybko). Kiedy dotarliśmy do restauracji, nie było parkingu, więc wskoczył i użył losowego strażnika bezpieczeństwa 50 RMB (8 USD).
Strażnik bezpieczeństwa nie był w żaden sposób odpowiedzialny za to, jak zaparkowali ludzie, więc szybko odrzucił ekstatyczny Mr.Zhou. Zanim weszliśmy do restauracji, byliśmy niezły widok. 7 cudzoziemców, 8 młodych chińskich kobiet, fotograf i Mr.Zhou prowadzący, jego złoty łańcuch lśni w jasnym oświetleniu restauracji.Dziwna ochrona stosowana w restauracji Hot Pot
Usiedliśmy i zachwycaliśmy smacznym posiłkiem w gorącym potrawie Syczuanu. To było fantazyjne miejsce, nawet dostarczyli nam torby ziplock, więc nie rozlewaliśmy się na nasze telefony komórkowe. Podczas kolacji Mr.Zou wręczył wokół swojego iPhone’a, aby pokazać nam wszystko, czego siedzi w swoim biurze na tronie, z oburzającą ilością chińskiego juana na biurku. Był rozczarowany, że nie byliśmy o wiele bardziej zaskoczeni jego wrażeniem Tony’ego Montany, ale i tak rozmawiał.
To było całkiem zdjęcie, trzeba było około ćwierć miliona dolarów na biurku, ale nikt z nas nie pomyślał, że Mr.ou potrzebował już jego ego, więc po prostu kiwnęliśmy głową i dostarczyliśmy „wow”.
Kiedy obiad się skończył, Mr.Zou kazał nam podpisać podejrzany kontrakt napisany w języku chińskim (do którego podpisaliśmy fałszywy podpis), a jedna z jego dziewcząt wręczyła nam wynagrodzenie i chciał, abyśmy powodzenia w Nowym Roku. Mr.Zhou może być zarozumiałym, wstrętnym gangsterem, ale przynajmniej jest człowiekiem jego słowa. Opuściliśmy obiad z pełnymi brzuchami, pieniędzmi w naszych kieszeniach i zabawną historią.
Ciesząc się kolacją z „asystentami” pril
Nasi przyjaciele zastanawiają się, czy otrzymali wiadomości z obrazu od Mr.Zhou z stosów pieniędzy i ofert pracy. Te wiadomości pojawiają się często i w oburzających godzinach, więc Dariece i ja jesteśmy zachwyceni, że nie mamy telefonów z obrazkami! Mamy mieszane uczucia dotyczące naszego dnia z Mr.Zhou, nie wiemy, co stanie się z tych zdjęć, ale jeśli zobaczymy nasze twarze na ogromnych billboardach w całym Chinach, będziemy zachwyceni, że otrzymaliśmy 30 USD, otrzymując kolację i Wprowadzony do dziwnej postaci po drodze.
O wiele więcej na temat Chin:
Przewodnik budżetowy po Chinach
Chiny wskazówki dotyczące podróży
China Travel Blogs
Polub ten post! Przypiąć!
Oświadczenie: Goats On the Road jest partnerem Amazon, a także partnerem dla niektórych innych sprzedawców detalicznych. Wskazuje to, że zdobywamy prowizje, jeśli klikniesz linki na naszym blogu i kupujesz od tych sprzedawców.